piątek, 30 grudnia 2011

Szarości

Jeszcze zdążyłam przed północą... 
zabrałam się do robienia kwiatowych kolczyków które wczoraj pokazywała mi Aneta ale jak to ze mną bywa... przyszła mi go głowy zupełnie inna rzecz... mianowicie... broszka !!!
Kiedyś poszukując inspiracji w sieci trafiłam na takie broszki ale bardzo przepraszam nie mogę w tej chwili znaleźć źródła :(
Ale do rzeczy kombinowałam i kombinowałam i oto dzieło dzisiejszego wieczoru... osobiście jestem z niej bardzo zadowolona. Niestety zdjęcia nie są najlepsze... późna pora... robione przy lampce... ale uwierzcie mi na słowo... jest ładniejsza niż to zdjęcia pokazują !!!!












Dziękuję za miłe słowa do ostatniego posta... są budujące i zachęcają do kolejnych prób :)))


Pozdrawiam jeszcze dziś.... 

Słodkie chwile ....

Witajcie :)


Znów spędzałam słodkie chwile u mamusi ...:)
Niestety musiałam wracać wcześniej niż zamierzałam, ponieważ najstarsza córka załapała anginę ropną :(
Ale przez tych kilka dni miałam czas na małe  przyjemności :))) Podczas tego czasu powstało kilka par kolczyków " koralikowych " ... 
Byłam też u  Anety na szybkim kursiku z tworzenia kwiatków filcowych... cudeńka wychodzą.
Ale to już zaprezentuję następnym razem :))) Aneta to niesamowicie zdolna i kreatywna babeczka !!! Żebyście widzieli jakie zdjęcia robi !!! Może kiedyś się pochwali na swoim blogu :)))


Ok nie przeciągam bo i tak wyjdzie wężowy post !
Zapraszam do oglądania !!!


























Uff i mam nadzieję, że dotrwaliście ze mną do końca !!!
Jak zawsze bardzo jestem wdzięczna za odwiedziny i pozostawione miłe słowo !:)
Obiecuję, że poodwiedzam każdego jak tylko znajdę na to czas !!!

poniedziałek, 26 grudnia 2011

Superaśna niespodzianka ...

Witajcie moje drogie!
Mijają święta... właśnie rodzinka się rozjechała ... pozostałości smakołyków zapakowałam do zamrażarki i mam chwilkę dla siebie :)
Nie wiem jak Wy ale ja przy okazji świąt zawsze najem się aż pękam w szwach... tyle cudnych zapachów i smaków a potem ledwo siedzę. Obiecuję sobie, że kolejnym razem tak nie będzie .... ;))) ale nici z tej obietnicy :(
No cóż przyjdzie kolejny raz pocierpieć kilka dni i minie :))))
Ale nie o tym chciałam wam opowiedzieć, jakiś czas temu zapisałam się na Wigilijną Wymiankę Książkową u Haftowane prezenty . Moją parą była Ilona  ; prowadzi blog o kosmetykach... to dla mnie mowy temat bo ja raczej nie zaprzątam sobie tym głowy.  Poczytałam i jestem pod wrażenie wiadomości jakie posiada Ilona. 
Ale do rzeczy paczka przyszła ok. 20 grudnia i zgodnie z założeniem czekałam  z otwarciem aż do Wigilii. 
Ciężko było ale dotrwałam...
To co czekało na mnie było niesamowite... 
Masa cukierasów , super krem do ciała... pachnie cudownie !!!! CO ja wam będę pisała , popatrzcie sami :)))













Jak widzicie obłowiłam się ...  jestem zachwycona i już zaczynam myśleć o udziale w kolejnej wymiance !!!!


 A to posłałam dla niej....














Mam nadzieję, że moje słodkości przypadły do gustu Ilonie... ?! 


Pozdrawiam Was kochane i idę leniuchować :)))

czwartek, 22 grudnia 2011

Życzenia ...






"Zawsze ilekroć się uśmiechasz do swojego brata i wyciągasz do niego rękę,
zawsze wtedy jest Boże Narodzenie.
Zawsze ilekroć milkniesz by innych wysłuchać,
 zawsze kiedy rezygnujesz z zasad, które jak żelazna obręcz uciskają ludzi w ich samotności,
 zawsze kiedy dajesz odrobinę nadziei załamanym,
 zawsze kiedy rozpoznajesz w pokorze jak bardzo znikome są twoje możliwości i jak wielka jest twoja słabość, 
zawsze ilekroć pozwolisz, by Bóg pokochał innych przez ciebie - zawsze wtedy jest Boże Narodzenie ..." 

                                                                                                  Matka Teresa z Kalkuty



Dziękuję wszystkim odwiedzającym stale i tym od czasu do czasu :) Polubiłam tę naszą wirtualną społeczność ... Trzymajcie się ciepło !!!! I do usłyszenia tuż po świętach :))))

Co mi mówisz złotko :)))

I w  końcu coś dla mnie.... 
doczekałam się i ja ... od dawna miałam chęć na kolczyki z kryształkami Svarowskiego... i tak wczoraj późnym wieczorem powstały kolczyki w kolorze ... złota :)))
Wyszły ok i nie oddam ich nikomu ;)












Pozdrawiam !!!!

Bombowo

Wczoraj wieczorem powstały jeszcze dwie bombeczki z myślą o pewnych Paniach które chcę obdarować !
Oznajmiam jedna, że to już ostatnie w tym roku :) Czas zabrać się do pichcenia.... a ci co mnie znają to wiedzą, że nie jest to moje ulubione zajęcie ;)))
Dziś bombeczki trafią do nowych właścicieli i mam nadzieję, że przypadną im do gustu !!!









Dziękuję jak zawsze mocno za odwiedziny i pozostawione komentarze !

środa, 21 grudnia 2011

Z ostatniej chwili...

No i się przeliczyłam.... miałam tyle kartek świątecznych a zabrakło... komu?! oczywiście MI !!!!
I teraz w wielkim pośpiechu... ciach ciach powstały te oto karteczki...pewnie sporo im brakuję ale wykorzystałam to co jeszcze zostało :)
Teraz jestem ciekawa czy jak jutro wyślę to jeszcze dojdą przed świętami....;)
Nie rozpisuję się bo czas goni !!! A pracy sporo :(
Dziękuję za komentarze do ostatniego posta ... 
Pozdrawiam wszystkich :)





















AAAA i zapomniałabym.... :))))) u nas pada śnieg !!!!! SUPER !!!!

niedziela, 18 grudnia 2011

Energetycznie...

Było troszeczkę sentymentalnie... ale żeby nie zostawiać takiego melancholijnego nastroju. To pochwalę się kilkoma tworami dzisiejszej leniwej niedzieli. 
Choinka ubrana już wczoraj ale nadal coś mi w niej brakuje... 
Na niej oczywiście moje pieguski... w roli głównej ... ( zdjęcia jak na złość nie chciały być lepsze :(




Żeby święta były całuśne... jemioła :)))






I jeszcze jedna bomba karczochowa...








Ale tak naprawdę to każdy z nas w sercu nosi prawdę TYCH ŚWIĄT... co jest w nich najważniejsze !!!

Znów wyszedł mi długi post... więc znów dziękuję za wytrwałość ! I pozostawione komentarze !
Zaczyna się ciężki tydzień ... trzymajcie się i do usłyszenia :))

sobota, 17 grudnia 2011

Sercowe pieguski....

Długi i pracowity dzień za mną !!!
Wczoraj wieczorem niespodziewanie u mych drzwi stanęła moja mamusia...
Postanowiła zrobić nam niespodziankę... i udało jej się  !!! Stałam jak wryta :)))
Od rana "zapędziła" mnie do świątecznych porządków ... i tak około godziny temu usiadłam w końcu w fotelu.
Kochana mamusia skąd ona ma tyle siły ?! 
To co zaplanowałam na cały tydzień zrobiłam w jeden dzień :) W sumie to jestem zachwycona bo będę miała więcej luzu :)))) 
Swoją drogą to jakiś obłęd ... dlaczego przed każdymi świętami robimy takie generalne porządki?!!! Co roku obiecuję sobie, że nie ulegnę tej obsesji .... i co roku ulegam :( 
W międzyczasie dzieciaki z tatusiem ubrały choineczkę... w moje sercowe pieguski...
Tak spodobał mi się ten materiał, że powstała cała masa piegusów i ozdobiła nie tylko choinkę ale również stroiki. 


Ech... teraz jeszcze garowanie ... i święta możemy zacząć !!!!


A zapomniałabym ... oto moje stroiki z serduszkowymi piegusami....


















Jestem zadowolona z mojej pracy a moje córcie z czasu spędzonego z babcią !!! Szkoda, że już jutro nas opuszcza... i zobaczymy się dopiero po świętach :(




Kochani dziękuję za czas poświęcony mojemu postowi... dziękuję również za pozostawione komentarze !!!
Uwielbiam je czytać :)))
Pozdrawiam i do usłyszenia !!!

czwartek, 15 grudnia 2011

Świąteczny czar....

W końcu i ja poczułam przedświąteczną gorączkę.... 
Jak już pisałam, wczoraj byłam na zakupach bardziej prezentowo.... a dziś czas było zakupić coś dla ciała.... mięcho i wszystko co potrzebne :))) A było tego sporo!!! W czasie kiedy Weronika siedziała na angielskim zakupiłam ostatnie prezenty.... uffffff
Teraz już czas na porządki, jak zawsze u mnie odkładane na ostatnią chwilę:(  Bo taka jest prawda, że przy dzieciach to sprzątać trzeba non stop i ciągle depczemy po zabawkach :)
Tak więc uporałam się z zakupami... upchałam po zamrażarkach i zamiast zająć się wcześniej wspominanymi porządkami zasiadłam do robienia kolejnej bombki karczochowej :))) Wczoraj pisałam, że to prościzna i potwierdzam to i dziś. Dzisiejsza jest wykonana moim zdaniem
" perfekcyjnie" i już nie jest taka gęsta. Poszłam po propozycji Asi z Trójmiasta i zrobiłam dwukolorową..... 


Popatrzcie.... 






Zrobiłam bym jeszcze dwie ale jak to bywa... mam wszystko oprócz szpileczek...
Dziękuję za odwiedziny i czytanie moich myśli spisanych ... staram się nie zanudzać ale różnie to bywa :))
Z góry przepraszam :))
I dziękuję za pozostawienie komentarza .... 

środa, 14 grudnia 2011

Święta; święta; święta....

Właśnie przed chwilą skończyłam swoją pierwszą bombkę karczochową ... robi się szybka a wygląda naprawdę fantastycznie... ta moja jest trochę za gęsto robiona ( tak mi się zdaje); jutro zakupię inne kolory wstążek i będę działała.... 
Dość już dziś napisałam więc nie przeciągam.... zapraszam do oglądania :))))
Oczywiście dziękuję za każdy pozostawiony komentarz....








Do kompletu śnieżnego ...


Sprawiłam się dzisiaj na medal...z trzema maluchami w mieście to dopiero wyczyn... zwłaszcza, że nie zabrałyśmy ze sobą wózka i Zuzanka wisiała mi na rękach a ja w tym czasie wybierałam sukieneczkę dla Weronki i międzyczasie pilnowałam Oleśki która jak zawsze musi wszystkiego dotknąć ;) Wróciłyśmy do domu załadowane zakupami ... poszalałyśmy jak nigdy !


Wczoraj późnym wieczorem albo jak kto woli nocą powstały do śnieżnej bransoletki kolczyki .
Takich wachlarzy jeszcze nie było... wyszły sympatycznie i jestem zadowolona z efektu końcowego.
  








 Dziękuję za liczne wyrazy sympatii... chyba nie przywykłam do tego :) ale to bardzo bardzo miłe i motywujące :))))

Pozdrawiam serdecznie !!!

Wigilijna Wymianka Książkowa



 W końcu wysłałam paczuszkę z Wigilijnej Wymianki Książkowej...
u http://haftowaneprezenty.blogspot.com. nie mogę pokazać co jest środku ale mogę pokazać paczuszkę tuż przed wysłaniem....




Już nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie paczuszka do mnie :)))) I nie wiem jak ja wytrzymam do wigilii z otwarciem jej....

wtorek, 13 grudnia 2011

śnieżna ...

Zrobiłam kolejną bransoletkę, tym razem w kolorach które skojarzyły mi się ze śniegiem i zimą... 
Oj tęskno mi już do zimy... białego puchu i szaleństwa z dziećmi na sankach i nartach. Ale jak na razie nic nie zapowiada opadów. Dziś pokazywali, że w Białce Tatrzańskiej już można szusować... ale gdzie nam do Białki ?!
Tak więc zapraszam do oglądania mojego dzisiejszego tworu ...
Bransoletki zrobiły taką furorę, że nie wiem kiedy powstanie kolejny prezent dla moich bliskich... obym wyrobiła się na te święta :))) 
Wykończyłam tym razem koralikami zakończonymi perełką... mam wrażenie , że takie bransoletki wyglądają delikatniej niż te z metalowym zakończeniem ale wcale nie oznacz to tego, że są nietrwałe....
Popatrzcie  i oceńcie sami... 








poniedziałek, 12 grudnia 2011

Świątecznie

Na Waszych blogach już świątecznie od dawna... ja nie miałam na to czasu ale dziś podczas słodkiego leniuchowania powstały dwie bombki metodą decoupage.
Na pewno ozdobią moje mieszkanko... rozpisałam się w poprzednim poście więc teraz już nic więcej nie będę pisała :)







Dziękuję Wam moi odwiedzający za pozostawione komentarze....  przesyłam buziole :)))

Owocny weekend

Witajcie Kochani !
Dzisiejszy dzień dobiega końca a ja jeszcze czuję zmęczenie...
Ale od początku :) jak już wiele razy wspominałam w weekend był Finał akcji Szlachetna Paczka. Kilka ostatnich miesięcy żyłam paczką i dla niej... między innymi :)
Dziś dzień po finale jestem przeszczęśliwa i nadal nie mogę uwierzyć,że aż tyle rodzin otrzymało w tym roku pomoc. Trochę statystyki: w Polsce 11881 rodzin a w Augustowie 88. Co to oznacza?!
To oznacza, że rodziny obdarowane będą mogły spokojnie oczekiwać świąt. Będą mogły usiąść przy stole wigilijnym na którym będą potrawy. Przez ten czas miałam przyjemność poznać i współpracować z cudownymi ludźmi, którzy chcą pomagać , którym nieobojętny jest los innych. Często kosztem własnej rodziny i bliskich poświęcali czas na spotkania z rodzinami. Nie szczędzili czasu ani własnej energii żeby im pomóc. Czasami wystarczyła rozmowa, dobre słowo. Wiem, że tu zaglądają również moi wolontariusze; korzystając z okazji ściskam Was bardzo mocno i jak tylko odzyskam siły każdemu z Was podziękuję osobiście :))) 
Korzystając z tego , że to jest mój blog :) jeszcze jednej osobie chciałabym podziękować. Mojej serdecznej przyjaciółce Asi !!!! Wiesz, że jesteś niesamowita!!!!!!! Bez Ciebie i Twoich pomysłów paczka nie była by taka jak trzeba. Kiedy brakowała mi sił to Ty dodawałaś mi otuchy !!!!!
Jednak jest jeszcze ktoś komu chcę podziękować :) Liderce z bliźniaczego rejonu w Augustowie. Olga to ja typowałam Ciebie na Lidera i wiem, że nie mogłam wybrać lepiej... razem osiągnęłyśmy wielki sukces :))))
Przepraszam, że nie dziękuję każdemu osobno ale obawiam się, że osoby odwiedzające mój blog mogą poczuć znużenie ....
Żegnam Was cała w skowronkach :)))



środa, 7 grudnia 2011

Wymiatam...

Po długim oczekiwaniu na dostawę końcówek metalowych; których nie ma :((((
postanowiłam pokombinować i poradzić sobie bez nich. Oczywiście nie jest to mój pomysł... wyszperałam go w sieci. I tak kolejna bransoletka ukończona :)) Jest nieco grubsza niż poprzednie bo wykonana koralikami nr 8.


W sumie efekt końcowy osiągnęłam i już wiem kogo nią obdaruję !!!!


Ostatnio często siedzę przy laptopie... a to z racji trwającej akcji Szlachetna Paczka. Dostarcza mi ona wiele wzruszeń ale też i smutku. W weekend jest Finał... a u mnie jeszcze 8 rodzin nie znalazło swego darczyńcy :(((
Ech mam nadzieję, że to się jednak zmieni !!!
A oto moja kolejna bransoletka :)))













SAL kawowy



Zapisałam się na mój pierwszy SAL.... kawowy u Tami . Obrazek kusi.... mam nadzieję, że w kupie siła :))) Już się nie mogę doczekać kiedy postawię pierwsze krzyżyki..... 

Trzymajcie za mnie kciuki :)))


Prezentowo...

Witajcie przedstawiam kolejną bransoletkę... wzór i wykończenie zaczerpnęłam z zagranicznych blogów :))) Swoją drogą zastanawiam się dlaczego u nas nie można dostać takich ślicznych kolorów tych koralików. A tam po prostu kolory zachwycają...... 
Nie przeciągam bo czas mnie goni ;)
Dodam tylko, że bardzo dziękuję moim " podglądaczom" za pozostawione komentarze. To miłe wiedzieć, że to co się robi komuś się podoba :)))

















Dawno, dawno temu...

Witajcie ponownie :)
Minął dokładnie rok od ostatniego wpisu na moim blogu. Myślałam, że poszedł w zapomnienie a tu niespodzianka ... zatęskniłam za nim :)))

Na brązowo

Na brązowo
Agapola

Na brązowo

Korale wykonane są z wysokogatunkowej wełny w kolorze brązowym, dodałam do tego marmurowe dyski w kolorze zielonym. Całkowita długość korali to 47 cm. Sprzedane

turkus

turkus
Agapola

turkus

Korale te wykonane są z wysokogatunkowej wełny i ozdobnych koralików "szkła w ramce". Długość całkowita to 60 cm.
Mogę wykonać takie w innym kolorze.Sprzedane

Jesienne korale

Korale wykonane z wysokogatunkowej wełny w ciepłych
kolorach z ozdobnym metalowym elementem i drewnianymi koralikami.
Całość połączona tasiemką w kolorze brązowym.
Długość korali łącznie z tasiemką 120 cm.
Dzięki tasiemce możliwość wiązania różnych długości.
Cena korali 25 zł

Jesienne korale

Jesienne korale
Agapola

Malinowo

Malinowo
Agapola

Malinowo

Malinowo - czarny zestaw: bransoletka i kolczyki.
Kuleczki malinowe wykonałam z wysokogatunkowej wełny dodałam do tego czarne szklane koraliki.
Długość bransoletki 21 cm.
Długość całkowita kolczyka 5 cm.
Sprzedane

Kulki z kokardką

Kolczyki wykonane są z kuleczek filcowych w kolorze czerwonym. Do tego dodałam kokardkę z błękitnej tasiemki. Bigle antyalergiczne.
Średnica kulki filcowej 2,5 cm.
Całkowita długość to 7 cm.
Koszt 12 zł.

Kulki z kokardką

Kulki z kokardką
Agapola

Mix kolorów

Mix kolorów
Agapola

Mix kolorów

Korale wykonane są z wysokogatunkowej wełny w różnych kolorach. Filcowe kuleczki i walce połączyłam z drewnianymi koralikami o różnych kształtach. Całkowita długość korali to 70 cm. Sprzedane

Jesiennie

Jesiennie
Agapola

Jesiennie

Kolczyki wykonane są z kuleczek filcowych w kolorze ciemny zielony. Do tego dodałam malutkie kamyki w kolorze żółtym. Bigle antyalergiczne.
Średnica kulki filcowej 2 cm.
Całkowita długość to 6 cm.
Koszt 12 zł.

W fiolecie

Korale wykonane z wysokogatunkowej wełny w kolorze wrzosowym, połączone z kulkami i dyskami marmurowymi w kolorze fioletu. Całość połączona tasiemką w kolorze fioletowym.
Długość korali łącznie z tasiemką 100 cm.
Dzięki tasiemce możliwość wiązania różnych długości.
Cena korali 20 zł

W fiolecie

W fiolecie
Agapola

Słoneczne roladki

Słoneczne roladki
Agapola

Słoneczne roladki

Korale wykonane z wysokogatunkowej wełny w kolorach bieli, żółtego, pomarańczu z przewagą brązu. Wymyślne kolorowe roladki z żółtymi kulkami . Całość połączona tasiemką w kolorze brązowym.
Długość korali łącznie z tasiemką 120 cm.
Dzięki tasiemce możliwość wiązania różnych długości.
Cena korali 22 zł

Słonecznie

Korale wykonałam z wysokogatunkowej wełny w odcieniach żółtego i pomarańczy, dodałam metalowe kule w kolorze brązu; wszystko połączyłam brązowym sznurkiem. Całkowita długość korali to 86 cm. Sprzedane

Słonecznie

Słonecznie
Agapola

Fiolet z szarym

Korale wykonałam z wysokogatunkowej wełny w kolorach szarego i fioletu, dla ożywienia koloru dodałam kulkę w kolorze żółtym. Całkowita długość korali 53 cm. Sprzedane

Fiolet z szarym

Fiolet z szarym
Agapola

Filc i drewno

Filc i drewno
Agapola

Filc i dewno

Kolczyki wykonałam z kuleczek filcowych i drewnianych dysków. Bigle są antyalergiczne. Całkowita długość to 6 cm. Koszt jednej pary to 12 zł.

Filc i drewno

Filc i drewno
Agapola

Filc i drewno

Filc i drewno
Agapola
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...