Jak zawsze witam gorąco stałych bywalców oraz nowych obserwatorów.. bardzo mi miło, że zostajecie ze mną na dłużej :)))
To mnie motywuje i zachęca do dalszej pracy i próbowania ciągle czegoś nowego !!!
Teraz czas na zaprezentowanie wcześniejszych zapowiedzi...
Tak jak wcześniej wspominałam TU, zapisałam się na SAL kawowy u Tami. Poczyniłam już pierwsze krzyżyki i chociaż czas pierwszej odsłony minął 9 stycznia... Niestety w tym czasie jak wam wiadomo byłam w szpitalu z córcią więc nadrabiam zaległości ...
Niewiele tego jeszcze jest ale postaram się nadrobić :)
Zakupiłam już potrzebne artykuły do wyszywania RR Cytrusowego w zabawie u Pelasi.
Początek 1 luty... a ja mam jeszcze ...
Wymiankę Walentynkową u Edzi.
I Wymiankę Śnieżnobiałą u Modrak Cafe...
Ale sobie nabrałam na głowę !!!! Aż sama się sobie dziwię.... no cóż słowo się rzekło ...kobyłka u płota !!!
Do roboty kochana :))))
A teraz już parę aktualności :
Wczoraj skończyłam i dziś już trafił w ręce nowej właścicielki komplet czarno biały ; naszyjnik i bransoletka wykonane z koralików 11 TOHO.
I jeszcze świeża... broszka wykonana z koralików 8 TOHO w kolorze turkusu i bieli...
Ufff to znowu post tasiemiec... bardzo Was przepraszam ale jakoś tak mi wychodzi ...
Na dziś to już koniec :)
Zabieram się za kolejne (wy)twory... już wkrótce kolejna odsłona....;)
Pozdrawiam gorąco z Polskiego bieguna zimna !!
To mnie motywuje i zachęca do dalszej pracy i próbowania ciągle czegoś nowego !!!
Teraz czas na zaprezentowanie wcześniejszych zapowiedzi...
Tak jak wcześniej wspominałam TU, zapisałam się na SAL kawowy u Tami. Poczyniłam już pierwsze krzyżyki i chociaż czas pierwszej odsłony minął 9 stycznia... Niestety w tym czasie jak wam wiadomo byłam w szpitalu z córcią więc nadrabiam zaległości ...
Niewiele tego jeszcze jest ale postaram się nadrobić :)
Zakupiłam już potrzebne artykuły do wyszywania RR Cytrusowego w zabawie u Pelasi.
Początek 1 luty... a ja mam jeszcze ...
Wymiankę Walentynkową u Edzi.
I Wymiankę Śnieżnobiałą u Modrak Cafe...
Ale sobie nabrałam na głowę !!!! Aż sama się sobie dziwię.... no cóż słowo się rzekło ...kobyłka u płota !!!
Do roboty kochana :))))
A teraz już parę aktualności :
Wczoraj skończyłam i dziś już trafił w ręce nowej właścicielki komplet czarno biały ; naszyjnik i bransoletka wykonane z koralików 11 TOHO.
I jeszcze świeża... broszka wykonana z koralików 8 TOHO w kolorze turkusu i bieli...
Ufff to znowu post tasiemiec... bardzo Was przepraszam ale jakoś tak mi wychodzi ...
Na dziś to już koniec :)
Zabieram się za kolejne (wy)twory... już wkrótce kolejna odsłona....;)
Pozdrawiam gorąco z Polskiego bieguna zimna !!
Śliczna bransoletka i naszyjnik, prac przed Tobą dużo :) a jeżeli chodzi o SAL to dużo czasu przed nami, nie ma się co spieszyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco i zdrówka życzę :)
komplecik bardzo elegancji i duzo czasu an przygotowania do wymianek :)
OdpowiedzUsuńFajne jest miec duzo planow. Jest zawsze na co sie cieszyc :-)
OdpowiedzUsuńwidzę,że sie dzieje u Ciebie -i bardzo dobrze:)))
OdpowiedzUsuńKomplet obłędny i broszka też :):) Ja się zachwycam Twoimi wytworami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :):*
dla mnie super!Mnie daleko do doskonałosci, ech...
OdpowiedzUsuńsporo, oj sporo tego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny... sporo ?! A jak przecież musi się coś dziać !!! Oby tylko choroba poszła w las.... i będzie ok :)
OdpowiedzUsuń