Witajcie gorąco moi Odwiedzający :))
Właśnie zamierzałam zabrać się do pakowania, bo wyjeżdżam na weekend do Mamusi... już się cieszę na pyszności Barbórkowe !!!!
Skończyłam ostatnie porządki i wpadłam tylko, żeby sprawdzić jak tam moje rodzinki ze Szlachetnej Paczki... i wsiąkłam :))) Macie podobnie ?!
Czasami jestem zła na siebie... córcia słodko drzemie to można by tysiąc rzeczy zrobić a ja jak usiądę do komputera to nie liczę czasu...:( a potem gonitwa . Trzeba zdążyć z obiadem, odebrać dzieci ze szkoły ...
Ostatnio zastanawiam się czemu ja wam o tym wszystkim piszę i myślę, że to jest taka moja"recepta"na otaczający mnie świat; na wszystkie smutki ... Ostatnio rzadko spotykam się z ludźmi... nie chodzę do pracy i dopada mnie chandra :)) Ale ze mnie maruda... przecież teraz właśnie mogę poświęcać więcej czasu na moje hobby !!! Koniec już nie będę dziś marudzić :)) hihi
Kilka dni temu wpadła na kawę sąsiadka... " przywłaszczyła" sobie kolczyki wachlarze i zamówiła do nich naszyjnik. Właśnie skończyłam i świeżutką fotkę prezentuję ...
W rzeczywistości kolor jest o wiele fajniejszy ale niestety mój aparat nie jest w stanie zrobić lepszego zdjęcia :(
No cóż pozostało mi podziękować za pozostawione przez Was wpisy... dodają mi one odwagi w tworzeniu co raz to nowych rzeczy. I sprawiają, że me serducho się raduje :))
Pozdrawiam gorąco !!! Miłego weekendu życzę :)))
Właśnie zamierzałam zabrać się do pakowania, bo wyjeżdżam na weekend do Mamusi... już się cieszę na pyszności Barbórkowe !!!!
Skończyłam ostatnie porządki i wpadłam tylko, żeby sprawdzić jak tam moje rodzinki ze Szlachetnej Paczki... i wsiąkłam :))) Macie podobnie ?!
Czasami jestem zła na siebie... córcia słodko drzemie to można by tysiąc rzeczy zrobić a ja jak usiądę do komputera to nie liczę czasu...:( a potem gonitwa . Trzeba zdążyć z obiadem, odebrać dzieci ze szkoły ...
Ostatnio zastanawiam się czemu ja wam o tym wszystkim piszę i myślę, że to jest taka moja"recepta"na otaczający mnie świat; na wszystkie smutki ... Ostatnio rzadko spotykam się z ludźmi... nie chodzę do pracy i dopada mnie chandra :)) Ale ze mnie maruda... przecież teraz właśnie mogę poświęcać więcej czasu na moje hobby !!! Koniec już nie będę dziś marudzić :)) hihi
Kilka dni temu wpadła na kawę sąsiadka... " przywłaszczyła" sobie kolczyki wachlarze i zamówiła do nich naszyjnik. Właśnie skończyłam i świeżutką fotkę prezentuję ...
W rzeczywistości kolor jest o wiele fajniejszy ale niestety mój aparat nie jest w stanie zrobić lepszego zdjęcia :(
No cóż pozostało mi podziękować za pozostawione przez Was wpisy... dodają mi one odwagi w tworzeniu co raz to nowych rzeczy. I sprawiają, że me serducho się raduje :))
Pozdrawiam gorąco !!! Miłego weekendu życzę :)))
Ale śliczny! Przyznaj się, że zapakowałaś ze sobą torbę z korlikami, igłą i nitką i nie wytrzymasz, żeby nie robić tego u mamy:))
OdpowiedzUsuńTu mnie masz.... zapakowałam co się da :))) i zamierzam słodko leniuchować przy koralikach i szydełku :)))
OdpowiedzUsuńsliczny, kolorek na zywo tez na pewno pieknie sie prezentuje Z;)
OdpowiedzUsuńPrzecudny, przepiękny dodaję go do listy życzeń :)
OdpowiedzUsuńStrasznie Ci fajnie, jechać do mamy na coś dobrego, spotkać się z rodziną. Super. Myślę, że wrócisz naładowana pozytywnie :)
pozdrawiam i mamusi życzę wszystkiego co najlepsze :)
ps: czemu ja nie mam do kogo wpadać, w dodatku wpadać i wychodzić w łupem, marzenie ;D :*
życzę przyjemnego weekendu! twórz jak najwięcej :) ja caluteńką sobotę i niedziele spędzam na uczelni, wrrr ;]
OdpowiedzUsuńPrzepiękny Ci wyszedł.;)) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest śliczny, fajnie mieć taką sąsiadkę jak Ty :)) Miłego wypoczynku:)) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w candy i życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńPrace śliczne!
pozdrawiam,
Asia
Dziękuję Wam za miłe słówka :)
OdpowiedzUsuńMarzycielka... zapraszam na kawkę i Ciebie :) a może Tobie też coś wpadnie !!!! ;)